Galette z rabarbarem i truskawkami

Galette z rabarbarem i truskawkami czyli słodko-kwaskowate owoce, otoczone kruchą skorupką z maślanego ciasta. Uwielbiam! Za prostotę i fakt, że można je jeść na ciepło z lodami, jak również z jogurtem naturalnym w wersji bardziej light (tak jak zrobiłam dziś na śniadanie). Niedawno zaczął się sezon na truskawki i udało mi się dostać rabarbar, więc uznałam, że najwyższy czas przepisem się podzielić i przy okazji przygotować coś słodkiego na majówkę. Postawiłam na wersje mini, coby łatwiej było jeść i zabierać na wynos, np. na piknik. Szkoda tylko, że pogoda nie dopisała i w poniedziałek było 6 st C.

A co to takie ten galette? Jest to tarta pieczona bez foremki, dzięki czemu nabiera rustykalnego wyrazu i nie ma możliwości, żeby zrobił się zakalec: para może swobodnie uciekać, a ciasto ma bezpośredni kontakt z gorącą blachą i ładnie się przypieka. Plus łatwo uformować miny tarty, a wszystko co małe jest super!

Ciasto zrobiłam z mąki orkiszowej, jak w przepisie na galette ratatouille, taki à la francuskie, bardzo ala: rozwałkowałam je, złożyłam jak list i zrolowałam, Dzięki temu jest bardziej lekkie i warstwowe.