
Zupa ta powstała przez zupełny przypadek, w trakcie „czyszczenia lodówki”. Miałam ochotę na coś lekkiego, nie mogłam się zdecydować czy ugotować szybką koreańską zupę na bazie kimchi, czy może pójść w stronę wiosennej botwinki, skoro pod ręką miałam pęczek. Ostatecznie postawiłam na hybrydę kulinarną i to był strzał w 10.
Delikatnie pikantna i rozgrzewająca, robi się ją w pół godziny!
Zobacz pełny przepis
Ten przepis pochodzi z zewnętrznego bloga. Kliknij poniżej, aby przejść do oryginalnej strony.
Składniki i porcje
Składniki dla :
Podobne przepisy
Inne przepisy z podobnymi kategoriami
Pomidorowa ze świeżych pomidorów
Kojarzycie powiedzenie „Nie jestem pomidorową, aby wszyscy mnie lubili”? Poznałam w życiu kilka osób, które nie przepadają za pomidorową, ale …
Kaszotto, które leczo
Witajcie, tu Wasza Doktor, Doktor Quinn. Co prawda nie jestem królową zdrowego odżywiania, ale wiem co jem i dzięki temu …
Wege rosół z domowym makaronem
Cześć i czołem, kluski z rosołem!Tydzień temu zamieściłam rosołowy poradnik: Co zrobić aby nasz bulion był yummy, mimo iż bez …
Kremowa ogórkowa
Jeśli w głowie Ci wygłupy, zjedz talerz zupy! Nowina gorąca, oto nowy wrześniowy cykl – Zupa miesiąca.W moim osiedlowym warzywniaku …