krem z dyni i pomidorów o aromacie delikatnie świątecznym

Zaraz koniec listopada i jakoś nie mogę przestać myśleć o piernikach! I barszczu. W tym roku pierwszy raz spędzimy Święta w Nicei i pierwszy raz będę tu dekorować choinkę! Choć jest mi trochę przykro, częściowo też się cieszę, bo przynajmniej będzie trochę inaczej, nie będzie trzeba nigdzie biegać i na spokojnie mogę już zacząć przygotowania ????????. Póki co wrzucam przepis na zupę krem z dyni i pomidorów, który odrobinę kojarzy mi się ze Świętami i wprowadził mnie w bardzo przyjemny nastrój!
Ostatnio praktycznie wszystkie zupy kremy robię z pieczonych warzyw: jak dla mnie jest najprościej i najszybciej. Warzywa zapiekam do miękkości, a w międzyczasie przygotowuję wywar. Następnie, po obraniu ze skórek (a dynię czy pomidory najłatwiej obiera się już upieczone), wrzucam do wywaru, gotuję dodatkowe parę minut i miksuję na gładko. Zajmuje to kilka chwil aktywnego czasu, a w domu unosi się pyszny aromat pieczonych warzyw!
A jak to się stało, że zupa ma aromat delikatnie świąteczny? Dodałam odrobinę cynamonu i soku z mandarynki. Efekt jest bardzo przyjemny, delikatnie słodkawy i naprawdę polecam spróbować!
Zobacz pełny przepis
Ten przepis pochodzi z zewnętrznego bloga. Kliknij poniżej, aby przejść do oryginalnej strony.
Wartości odżywcze
Składniki i porcje
Składniki dla :
Podobne przepisy
Inne przepisy z podobnymi kategoriami
Wiosenna zupa ze szparagami
Zupa ze szparagami, szpinakiem, porem, selerem naciowym i kapustą. Zielone minestrone, czyli bardzo wiosenna zupa. Pyszna i jakże zdrowa !
Chłodnik z buraka
Chłodnik z buraka, ekspresowy, zaledwie kilka składników. Pyszny i kremowy, idealny na upalne dni! Do tego super zdrowy !
krem z bakłażana, papryki i pomidorów z chipsami z parmezanu
No to mamy upały, przynajmniej tutaj w Nicei. Gorąco, że ledwo łapię oddech, więc postanowiłam zrobić zupę z pieczonych warzyw …
potrawka z soczewicy z ziemniakami, groszkiem i szpinakiem
Coraz bardziej lubię proste dania, a jeszcze bardziej takie, które starczają na więcej niż jeden dzień. Kiedyś nie do pomyślenia …