placek ze śliwkami (owsiano-orkiszowy)

Wrzesień to czas placków z owocami! Zgodzicie się? Są proste do zrobienia, doskonale smakują z herbatą, gdy wieczory są nieco chłodniejsze, a przede wszystkim upały to już tylko wspomnienie i włączenie piekarnika raczej nie powinno przerażać. Często robię je z miksem owoców, które akurat są najbardziej dojrzałe i muszą zostać zużyte, a ostatnio zrobiłam placek ze śliwkami doprawiony kardamonem i wyszedł tak smacznie, że od razu zjadłam 4 kawałki. Całe szczęście jest w miarę zdrowy i potraktowałam ten wypadek przy pracy jako obfite śniadanie.

A przepis chciałabym zadedykować przemiłej Cioci Jadzi. Pozdrawiam serdecznie!

W składzie znajdziemy płatki owsiane, mąkę orkiszową, trochę miodu, maślankę i masło. No i oczywiście śliwki. Placek wyszedł lekki, w miarę słodki i idealny na szybkie śniadanie, ale sprawdzi się również jako deser.

Dla tych, co robili inne podobne moje wypieki, ten jest dużo lżejszy z uwagi na dodatek mąki i pominięcie ulubionych przeze mnie orzechów :)

Śliwki doprawiłam delikatnie kardamonem, wanilią i skórką z pomarańczy i ułożyłam na cieście, w którym odrobinę się zatopiły podczas pieczenia, tworząc jeziorka śliwkowe. Jednak spokojnie można je zastąpić np. jabłkami czy gruszkami. Nie używałabym owoców mrożonych, bo mogą puścić za dużo wody, aczkolwiek kilka malin jako dekoracja pewnie sprawdzi się super.