tarta z burakiem, marchewką i kozim serem

Ponieważ (przynajmniej teoretycznie) kończy się zima i zaraz będę jeść szparagi i młodą kapustę (hura hura), zrobiłam coś, co chciałam zrobić już od dawna, a zaraz może być za późno: upiekłam tartę z burakiem, marchewką i kozim serem. Ok, wiem, że nie wszyscy są takimi miłośnikami buraków jak ja, ale sekret tkwi w małym szczególe: upieczone z miodem i octem balsamicznym, nabierają zupełnie nowego wymiaru. Jeśli jeszcze nie próbowaliście, czas najwyższy to zmienić.

Poza tym buraki są super zdrowe i posiadają specjalne moce. Zawierają mnóstwo witamin i minerałów, wzmacniają organizm, oczyszczają go i odkwaszają. Pomagają walczyć z przeróżnymi chorobami, poprawiają samopoczucie. I tak możnaby wymieniać bez końca.

A skoro już tarta, to najlepsza będzie do góry nogami, czyli tarte tatin! Świetnie się sprawdza, ponieważ warzywa pieką się jakby pod ciśnieniem i nie wysychają. Ciasto użyłam kruche ze śmietaną, jak w przypadku tego galette z bakłażanem, ale odpowiednie będzie też kupne francuskie, jak ma być szybciej.

Po upieczeniu tartę poprószyłam kozim serem i polałam gęstym octem balsamicznym.