tarta z labneh i owocami na orzechowo-czekoladowym spodzie

Ostatnio robiliśmy labneh i wielu z was temat bardzo zaintrygował i jestem ciekawa, czy ktoś faktycznie go zrobił i jak się udał? I co z niego przygotowaliście? Ja jem go przede wszystkim na słodko i jakoś tak się składa, że zazwyczaj na śniadanie! A już najchętniej w formie ciasta, a ciasto na śniadanie (nie mówmy tu o weekendowym, bo to zupełnie inna bajka) to zawsze najfajniejszy pomysł. Szczególni jeśli jest to tarta z labneh i owocami! Ale spokojnie, można ją też zjeść na deser.

A jest to tarta bardzo śniadaniowa, bo jej skład wygląda następująco: płatki owsiane i orzechy, daktyle, świeże owoce, labneh z mascarpone oraz kakao. Można by tych kilka składników zjeść na 100 różnych sposobów i chyba zawsze byłoby pysznie!

Proces przygotowania nie jest skomplikowany: wystarczy mocny mikser i kilka minut. Tarta jest surowa, zatem nie trzeba włączać piekarnika, co jest wyjątkowo przydatne, gdy na dworze turbo upał. Potem wystarczy już tylko wymieszać mascarpone z serkiem i udekorować owocami. Mogą to być truskawki z malinami i borówkami jak widać na zdjęciu. Ale pysznie będzie z jagodami prosto z lasu czy czereśniami ❤

À propos labneh: do tej pory robiłam go tylko z tego jogurtu, ale niedługo będę w Polsce to spróbuję z bałkańskiego, a w międzyczasie zrobię ze zwykłego.